W poprzednim wpisie opisywaliśmy, jak będzie przebiegać wprowadzanie ESG w strefę małych i średnich przedsiębiorstw. Dzisiaj z kolei chcielibyśmy się skupić na tym, jaki wpływ będzie miało to na firmy, jakie korzyści za sobą przyniesie, a także jakie są potencjalne zagrożenia dla przedsiębiorstw, które całkowicie zignorują ten model biznesowy. Chociaż obowiązkowe raportowanie ESG ma wejść w sektor MŚP dopiero za 2 lata, to już teraz pojawiają się dyrektywy, które swoimi założeniami dbają o ekosferę i publiczne problemy.

Finansowanie tylko dla zielonych?

Nie od dzisiaj wiadomo, że firmy mogą się ubiegać o różnego rodzaju granty, dotacje i inne dofinansowania czy też pożyczki. PwC w swoich badaniach o ESG podaje informacje na temat finansowości. Wnioski są następujące:

  • polskie banki są w gotowości do wspierania klientów w transformacji ekologicznej. Mają wprowadzić do swoich ofert dodatkowe produkty i usługi takie jak kredyty na inwestycje wspomagające taksonomiczne cele klimatyczne. Co więcej, chcą aktywnie współpracować z podmiotami związanymi z ideą ESG;
  • istnieje ryzyko podnoszenia kosztów przez banki – dla firm, które nadal będą prowadziły tzw. „brudne” inwestycje. Na razie deklaruje to tylko 2 z 12 respondentów, ale warto odnotować, że w 2022 r. żaden bank nie rozważał jeszcze takiej opcji. Tendencja jest więc wzrostowa;
  • nie da się ukryć, że sytuacja geopolityczna na świecie (szczególnie, jeśli chodzi o konflikty zbrojne) zmienia spojrzenie banków na prace w zakresie ESG. Determinacja jest mniejsza, a zmiany nie zachodzą tak szybko, jakby mogły. Nie zmienia to jednak zdania większości instytucji (60%), aby warunki geopolityczne wpłynęły na pracę już przyjętych strategii ESG.

Jak widać, ESG przejmuje kolejne płaszczyzny biznesowe. Wiele przedsiębiorstw polega na finansowaniu przez inne organy, a więc chcąc nie chcąc – muszą dostosować się do nowych trendów biznesowych – nie tylko ze względu na planetę oraz życie społeczne, ale i dla własnych zysków, profitów.

Korzyści dla firm z wprowadzenia ESG

Nie można się oszukiwać, chociaż teraz ESG jest dobrowolną inicjatywą firm z sektora MŚP, to w przeciągu najbliższych lat raportowanie stanie się obowiązkiem. Właśnie dlatego warto już teraz zainteresować się tą ideą, która może przynieść wiele korzyści biznesowych.

Po pierwsze – firmy zyskają na wizerunku i podniosą swoją reputację na wyższy poziom. Kontrahenci i inwestorzy już teraz chętniej współpracują z przedsiębiorstwami, które są odpowiednio zarządzane, stawiają na ekosferę i nie unikają problemów społecznych – tylko je rozwiązują. Po drugie – wprowadzenie ESG może się równać z obniżeniem kosztów związanych z regulacjami środowiskowymi i prawnymi (jeśli chodzi o ład korporacyjny). Po trzecie – ESG zwiększa efektywność procesów biznesowych – dąży się do lepszego wykorzystywania zasobów i wydajnego korzystania z energii. Co więcej, ESG może podnieść zaangażowanie pracowników. Czynny udział w inicjatywach tworzy poczucie przynależności do firmy, która dba o społeczeństwo, swoją kadrę i środowisko.

Rzetelne ESG a greenwashing – dlaczego łatwo się naciąć?

Czym jest greenwashing? To zjawisko odnosi się do nieuczciwych praktyk, kiedy firma lub jakaś organizacja stosuje strategie marketingowe, które mają na celu pokazanie, że ich produkty lub idea całej marki jest bardziej proekologiczna czy prospołeczna, niż w rzeczywistości. Greenwashing może przybierać różne formy, ale najczęściej ma on na celu zmylenie konsumentów czy inwestorów i pokazanie danej jednostki w jak najlepszym świetle.

Na stronie teraz-srodowisko.pl pojawił się wywiad z Joanną Kądziołką, prezeską Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. Poruszono tam problem greenwashingu w branży FMCG (czyli produkty, które kupujemy na co dzień, w Polsce nazywamy je dobrami szybkozbywalnymi), odzieżowej oraz usługach B2B. „Szczegółowe badania nad skalą greenwashingu dopiero ruszają. W 2020 r. na poziomie UE wykonano badania, które pokazują, że 53% twierdzeń dotyczących ekologii jest niejasna, wprowadza w błąd lub podaje bezpodstawne informacje. 40% nie posiada dowodów potwierdzających” – komentuje prezeska. Twierdzi, że badań nad greenwashingiem będzie tylko przybywać, a wśród firm, które manipulują konsumentami, są wielcy gracze rynkowi – np. Coca-Cola czy Unilever.

Jak wygląda greenwashing w praktyce? Przykładów może być wiele – ale ten, który często się powtarza, dotyczy recyklingowania. Firma XYZ obiecuje konsumentom, że w swoich nowych opakowaniach używa o x% mniej plastiku. Następnie, okazuje się, że poprzednie „bardziej plastikowe” opakowania nadawały się jeszcze do recyklingowania, a te nowe „bardziej eko” już nie – tym samym firma XYZ wytwarza więcej śmieci i zwiększa swój ślad węglowy.

Właśnie dlatego tak ważne jest wprowadzenie myśli ESG na Polski rynek i do sektora MŚP. Idea jest taka, aby wyprzeć między innymi greenwashing oraz wprowadzić rzetelne działania prospołeczne i proekologiczne. Jeśli już dzisiaj chcecie zmienić model zarządzania swoją firmą, to warto zacząć od audytu środowiskowego.

Przypominamy, że więcej wiedzy na temat ESG zdobędziecie na #IndustryDay, który odbędzie się już 7.03.2024 r. w Łodzi. Prelegentem r²eko będzie Artur Owczarek, a wydarzenie zobaczycie również online!